Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
pewność, która nie wymagała potwierdzenia, więc nie czekając na reakcję Joanny, ciągnęła dalej:
- Zaharowujemy się dla ciebie, tracimy siły i zdrowie, a ty chcesz chyba zamorzyć się na śmierć. Spójrz tylko, jak wyglądasz. Przynosisz nam wstyd. Skoro gardzisz domowym jedzeniem, od jutra będziesz jadła w barze.
Proces przebiegł wyjątkowo szybko. Podsądna chciała równie szybko się oddalić, jednak zatrzymało ją słowo matki:
- Przeproś.
Joanna podeszła do Heleny i ucałowała jej rękę. Podeszła do Czesława i zrobiła to samo. Wyszła z kuchni i zamknęła się w swoim pokoju. Siedząc przy biurku, próbowała wrócić do formy przetrwalnikowej, ale nie mogła. Wytrącona z prostego trwania
pewność, która nie wymagała potwierdzenia, więc nie czekając na reakcję Joanny, ciągnęła dalej:<br>- Zaharowujemy się dla ciebie, tracimy siły i zdrowie, a ty chcesz chyba zamorzyć się na śmierć. Spójrz tylko, jak wyglądasz. Przynosisz nam wstyd. Skoro gardzisz domowym jedzeniem, od jutra będziesz jadła w barze.<br>Proces przebiegł wyjątkowo szybko. Podsądna chciała równie szybko się oddalić, jednak zatrzymało ją słowo matki:<br>- Przeproś.<br>Joanna podeszła do Heleny i ucałowała jej rękę. Podeszła do Czesława i zrobiła to samo. Wyszła z kuchni i zamknęła się w swoim pokoju. Siedząc przy biurku, próbowała wrócić do formy przetrwalnikowej, ale nie mogła. Wytrącona z prostego trwania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego