Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
mieszkania zaczną zajmować przypadkowi lokatorzy.
Racje Związku już nic nie znaczą dla urzędników, niepomnych jego tradycji i dawniejszej świetności. No cóż - tempus fugit. Nowe pokolenia małą przywiązują wagę do lat minionych, gotowe zatrzeć przeszłość, która kojarzy się im z komunistyczną epoką. A cóż mieliśmy wtedy wspólnego z oficjalną polityką partii? Podstawowa Organizacja Partyjna w Związku nigdy nie odgrywała roli tuby propagandowej. Nigdy też nie domagała się od nas jakichś demonstracyjnych oświadczeń prorządowych, nie agitowała za wstępowaniem do partii ani nie żądała żadnych samokrytyk czy też potępienia kolegów, którzy po październiku 1956 roku wystąpili z partyjnych szeregów.
Jedyny raz Komitet Wojewódzki usiłował
mieszkania zaczną zajmować przypadkowi lokatorzy.<br>Racje Związku już nic nie znaczą dla urzędników, niepomnych jego tradycji i dawniejszej świetności. No cóż - tempus fugit. Nowe pokolenia małą przywiązują wagę do lat minionych, gotowe zatrzeć przeszłość, która kojarzy się im z komunistyczną epoką. A cóż mieliśmy wtedy wspólnego z oficjalną polityką partii? Podstawowa Organizacja Partyjna w Związku nigdy nie odgrywała roli tuby propagandowej. Nigdy też nie domagała się od nas jakichś demonstracyjnych oświadczeń prorządowych, nie agitowała za wstępowaniem do partii ani nie żądała żadnych samokrytyk czy też potępienia kolegów, którzy po październiku 1956 roku wystąpili z partyjnych szeregów.<br>Jedyny raz Komitet Wojewódzki usiłował
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego