Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 4
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
wypadku. Na stoku odbywała się impreza rodzinna "Wielkie ślizganie na Długiej Polanie". Nie zwracając uwagi na zgromadzone dzieci, rozpędzony narciarz potrącił 6-letnie dziecko. Chłopiec ze złamaną nogą został przewieziony do szpitala.
Dwie godziny później do centrali w Rabce zadzwonił mężczyzna, który jechał skuterem do swojej bacówki w Gorcach. Na Polanie Bemowej natrafił on na leżącego narciarza ze złamana nogą. Na miejsce wypadku udali się ratownicy z Długiej Polany - Andrzej Rajski i Stanisław Koszarek. Okazało się, że czternastolatek podczas zjazdu z Turbacza przewrócił się na oblodzonym szlaku. Upadek zakończył się skomplikowanym złamaniem nogi. Po godzinie od otrzymania zgłoszenia - poszkodowany był już
wypadku. Na stoku odbywała się impreza rodzinna "Wielkie ślizganie na Długiej Polanie". Nie zwracając uwagi na zgromadzone dzieci, rozpędzony narciarz potrącił 6-letnie dziecko. Chłopiec ze złamaną nogą został przewieziony do szpitala.<br>Dwie godziny później do centrali w Rabce zadzwonił mężczyzna, który jechał skuterem do swojej bacówki w Gorcach. Na Polanie Bemowej natrafił on na leżącego narciarza ze złamana nogą. Na miejsce wypadku udali się ratownicy z Długiej Polany - Andrzej Rajski i Stanisław Koszarek. Okazało się, że czternastolatek podczas zjazdu z Turbacza przewrócił się na oblodzonym szlaku. Upadek zakończył się skomplikowanym złamaniem nogi. Po godzinie od otrzymania zgłoszenia - poszkodowany był już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego