błyskawicznej akcji" kopiowania baz danych doniosło w obszernej publikacji wczorajsze "Życie". Z komputerów wyciągnięto ponoć dane osobowe właścicieli, informacje dotyczące pojazdu i warunków ubezpieczenia. Pakiet takich informacji ma potężną, wymierną w złotówkach wartość.<br><br>Zgodę na kopiowanie wyrazić miał prezes PZU, Jan Monkiewicz. Udziałowcy firmy CERPO to, jak ujawniono, oprócz PZU: Polisa, konkurent PZU na rynku ubezpieczeń kojarzony z lewicą, oraz fundacja, której według "Życia" przewodniczy Józef Oleksy. <br><br>Szef zakładowej "Solidarności" w PZU Janusz Sapka obawia się, że skopiowane dane mogą być wykorzystane przez konkurencję. Sapka zgadza się, że taka baza danych powinna powstać. Jednak musiałaby ona zawierać informacje od wszystkich podmiotów