Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
z trwożnym zdumieniem pani Gąsowska, kiedy nagle w połowie śniadania cichy zawsze pan profesor począł się drzeć jak opętany.
Wszyscy spojrzeli na niego z zatroskaniem, można bowiem było przypuścić, że czcigodny historyk postradał nagle zmysły. A on na nic nie zważając potężnym wrzaskiem trwożył przyrodę utkwiwszy spojrzenie w jeden punkt. Ponieważ śniadanie spożywano na ganeczku przed domem, więc wszyscy zwrócili oczy w stronę bramy, tam bowiem rozkrzyczany profesor ujrzał coś, o czym całemu oznajmiał światu.
- Adaś idzie! - zawołała panna Wanda i porzuciwszy dary boże pobiegła jak sarna.
- Ona go jeszcze pocałuje... - szepnęła ze strachem pani Gąsowska widząc serdeczne powitanie.
- A cóż
z trwożnym zdumieniem pani Gąsowska, kiedy nagle w połowie śniadania cichy zawsze pan profesor począł się drzeć jak opętany.<br>Wszyscy spojrzeli na niego z zatroskaniem, można bowiem było przypuścić, że czcigodny historyk postradał nagle zmysły. A on na nic nie zważając potężnym wrzaskiem trwożył przyrodę utkwiwszy spojrzenie w jeden punkt. Ponieważ śniadanie spożywano na ganeczku przed domem, więc wszyscy zwrócili oczy w stronę bramy, tam bowiem rozkrzyczany profesor ujrzał coś, o czym całemu oznajmiał światu.<br>- Adaś idzie! - zawołała panna Wanda i porzuciwszy dary boże pobiegła jak sarna.<br>- Ona go jeszcze pocałuje... - szepnęła ze strachem pani Gąsowska widząc serdeczne powitanie.<br>- A cóż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego