kosztem (uczestnicy sami opłacali przejazd), z czasem zrobiły się bezpłatne.<br><br>- Pamiętam, jak zadzwonił do mnie Roman Giertych z pytaniem, ile pieniędzy z samorządu studenckiego można przeznaczyć na obozy Wszechpolaków - wspomina Downar-Zapolski. - Argumentował, że przecież nie muszę wtajemniczać samorządu, jaki to ma być obóz. Liczył na kilkadziesiąt tysięcy złotych.<br><br><tit>Karność</><br><br>Prawdziwy Polak według działaczy z Kętrzyna nie lży tysiącletniej tradycji. Nie toleruje zboczeń i dewiacji. Nie toleruje narkomanii, pornografii i aborcji.<br><br>Michał Kochanowski, licealista, 19-latek, od czterech lat jest prezesem organizacji w Kętrzynie. Gdy dostał telefon od swojego prezesa, że trzeba jechać na Wybrzeże, bronić Polski przed morderczyniami dzieci, był