do NATO: "Polska sama to oceni, ale obawiam się, że znaczenie słów ťJeszcze Polska nie zginęłaŤ może być niedługo wątpliwe". Poniżej drukujemy list Daniela Olbrychskiego, który przyjaźni się z Michałkowem. <br><br><div1><br>Drogi Nikitka,<br><br>przeczytałem świetny wywiad z Tobą w tym oto tygodniku. Z pięć razy zakładałem okulary, czytając akapit o mnie. Prawie mi wyszło, że dla Ciebie, mój drogi, w żarcie, w dowcipie, Polska to ja.<br>Muszę Ci wobec tego coś napisać. Nie w imieniu Polski. To akurat usiłują robić wszyscy nasi, z wyjątkiem dwóch, kandydaci na Prezydenta. W imieniu naszej przyjaźni, w imieniu, wierzę w to, przyjaźni naszych Narodów i w imieniu