W tym roku mija sześć lat od momentu, gdy na poligonie drawskim po raz pierwszy pojawiło się prawie 4 tys. żołnierzy brytyjskich z VII Brygady Pancernej zwanej "Pustynnymi Szczurami". Ich dowódca, generał David Montgomery, od pierwszej chwili był zachwycony naszym poligonem. Trudno się temu dziwić, znając tempo urbanizacji Europy Zachodniej. Protesty tamtejszej społeczności przeciwko uciążliwym ćwiczeniom wojskowym i zakazy urządzania manewrów w lasach, znacznie ograniczają możliwości treningu. <br><br>&lt;tit&gt;Wynajmują poligon za niemałe pieniądze &lt;/&gt;<br><br>Władze lokalne i miejscowi przedsiębiorcy od początku wiązali spore nadzieje z przyjazdem wojsk NATO na poligon. Mówiono, że jest to szansa na rozwój gospodarczy i zmniejszenie bezrobocia. Szybko okazało