Typ tekstu: Książka
Autor: Zubiński Tadeusz
Tytuł: Odlot dzikich gęsi
Rok: 2001
i bardziej się nachylił. Skryty za jego szerokimi plecami owalny portret pojaśniał. Pochyliwszy się, dopuścił na ścianę nieco ułomnego światła. Miało się wrażenie, że w pokoju pojawił się trzeci uczestnik rozmowy.

Jassmont w kilku zdaniach opowiedział o swoim spotkaniu z Ossowieckim w ostatnich dniach października 1939. Naturalnie nie opowiedział wszystkiego. Przemilczał cały klimat, niuanse, wyłącznie tezy, powaga profetycznego autorytetu. W istocie dokonał plugawego aktu zdrady. Jakby żywą gałąź odciął od drzewa świadomie i bezlitośnie. Następnie metodycznie obdarł ze śliskiej kory, zeskrobał zielonkawy, lepki podskórek i obnażył białawy, pokraczny kikut. Spotkanie z kimś takim jak inżynier Ossowiecki zawsze jest wydarzeniem pełnym podtekstów
i bardziej się nachylił. Skryty za jego szerokimi plecami owalny portret pojaśniał. Pochyliwszy się, dopuścił na ścianę nieco ułomnego światła. Miało się wrażenie, że w pokoju pojawił się trzeci uczestnik rozmowy.<br><br>Jassmont w kilku zdaniach opowiedział o swoim spotkaniu z Ossowieckim w ostatnich dniach października 1939. Naturalnie nie opowiedział wszystkiego. Przemilczał cały klimat, niuanse, wyłącznie tezy, powaga profetycznego autorytetu. W istocie dokonał plugawego aktu zdrady. Jakby żywą gałąź odciął od drzewa świadomie i bezlitośnie. Następnie metodycznie obdarł ze śliskiej kory, zeskrobał zielonkawy, lepki podskórek i obnażył białawy, pokraczny kikut. Spotkanie z kimś takim jak inżynier Ossowiecki zawsze jest wydarzeniem pełnym podtekstów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego