Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
wywrzaskiwali, fałszując, jakiś rock and rollowy standard. Kolumna minęła filar, przyspieszyła i rozmyła się w tęczy przeciwległej Bramy.
Koło naszej linii progu wypisana była umowna nazwa świata, który za nią się rozciąga, lecz nie zdążyłem złożyć jej liter w żaden sensowny wyraz, poderżnięcie gardła bardzo skutecznie pozbawia również zdolności koncentracji.
Przerzuciło nas na jakąś łąkę. Ciążenie przygięło mnie do ziemi. Szok. Cudowne uzdrowienie. Powietrze gładko wchodzące i wychodzące z płuc.
- No - machnął na mnie ręką Santana - nie zostawaj w tyle. To niedaleko, w jednym ciągu.
- Wy chcecie mnie zabić - powiedziałem. - Chcecie mnie zamordować. Pozbyć się mnie. Żałujesz, że jestem nieśmiertelny, prawda
wywrzaskiwali, fałszując, jakiś rock and rollowy standard. Kolumna minęła filar, przyspieszyła i rozmyła się w tęczy przeciwległej Bramy.<br>Koło naszej linii progu wypisana była umowna nazwa świata, który za nią się rozciąga, lecz nie zdążyłem złożyć jej liter w żaden sensowny wyraz, poderżnięcie gardła bardzo skutecznie pozbawia również zdolności koncentracji. <br>Przerzuciło nas na jakąś łąkę. Ciążenie przygięło mnie do ziemi. Szok. Cudowne uzdrowienie. Powietrze gładko wchodzące i wychodzące z płuc.<br>- No - machnął na mnie ręką Santana - nie zostawaj w tyle. To niedaleko, w jednym ciągu.<br>- Wy chcecie mnie zabić - powiedziałem. - Chcecie mnie zamordować. Pozbyć się mnie. Żałujesz, że jestem nieśmiertelny, prawda
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego