To ja sobie znowu myślę, co mnie to obchodzi, ja sam głodny, konie straciłem, na stare lata ni przytułku, ni ciepłego kąta.<br>Ach, Boże! Miej tu mądre i czyste czoło w tych ciemnych czasach.<br>Trudno.<br>Ot, wczoraj, widzę, jakiś człowiek przygląda mi się.<br>No, cóż ty chcesz, człowieku - myślę sobie.<br>Przygląda się, idzie w moją stronę. Ktoś nie z naszych ludzi, obcy.<br>Trzeba przyznać, miał wesołe oczy.<br>Podszedł i pyta: "Chce pan zarobić?" "Cóż - powiadam - czemu nie?" "Jest jedna kobieta w pewnym miejscu, trzeba ją przetransportować w bezpieczny punkt.<br>Może by ktoś był, kto by odegrał rolę krewnej i wziął ją na