Typ tekstu: Książka
Autor: Milewski Stanisław
Tytuł: Ciemne sprawy międzywojnia
Rok: 2002
kwalifikację czynu, ale wymiar kary pozostawił.
Obaj potraktowani zostali więc dość łagodnie, bo stwierdzono tylko niedbalstwo, a nie współudział, chociaż jedna z gazet sugerowała niedwuznacznie już samym tytułem: Sędzia bolszewik i aresztant bolszewik. Stranzman bowiem tuż przed swą niefortunną "przygodą" z Leszczyńskim-Leńskim był już raz zawieszony w sędziowskich czynnościach. Przykrość ta spotkała go za to, że w korespondencji urzędowej z kardynałem śmiał zwrócić się do Jego Eminencji obcesowo per "panie Kakowski". Dla niektórych więc teraz wszystko było jasne.


Strzały z przyjaźni, miłości i współczucia

W marcu 1925 roku niezwykłe zainteresowanie sądowej publiczności wzbudził proces studenta Politechniki Warszawskiej, Dionizego Smoleńskiego, który
kwalifikację czynu, ale wymiar kary pozostawił.<br>Obaj potraktowani zostali więc dość łagodnie, bo stwierdzono tylko niedbalstwo, a nie współudział, chociaż jedna z gazet sugerowała niedwuznacznie już samym tytułem: Sędzia bolszewik i aresztant bolszewik. Stranzman bowiem tuż przed swą niefortunną "przygodą" z Leszczyńskim-Leńskim był już raz zawieszony w sędziowskich czynnościach. Przykrość ta spotkała go za to, że w korespondencji urzędowej z kardynałem śmiał zwrócić się do Jego Eminencji obcesowo per "panie Kakowski". Dla niektórych więc teraz wszystko było jasne.&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Strzały z przyjaźni, miłości i współczucia&lt;/&gt;<br><br>W marcu 1925 roku niezwykłe zainteresowanie sądowej publiczności wzbudził proces studenta Politechniki Warszawskiej, Dionizego Smoleńskiego, który
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego