Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10 (18)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
aby wyrazić zachwyt na twój widok, ewentualnie idąc za ciosem zaciągnąć cię do knajpy lub swojego mieszkania. Jeśli nie zareagujesz, najczęściej dadzą ci spokój. Równie stresujący są wszelcy pseudoreżyserzy, pseudoartyści, pseudofotografowie i inni pseudoherosi. Taki potrafi wyciągać cię z autobusu, wciska ci do ręki swoją wizytówkę oraz przepowiada "taaaaką" karierę. Przysięga, że uczyni cię gwiazdą, jeżeli pozwolisz mu się odkryć. Biegnie za tobą po ulicy i wykrzykuje, że będziesz nową Claudią Schiffer, Sophią Loren albo Madonną (niepotrzebne skreślić). Naprawdę bardzo rzadko się zdarza, aby w ten sposób działali profesjonaliści. Wszelkie zaczepki na ulicy można wybaczyć tylko mężczyznom znad Morza Śródziemnego. Włochów
aby wyrazić zachwyt na twój widok, ewentualnie idąc za ciosem zaciągnąć cię do knajpy lub swojego mieszkania. Jeśli nie zareagujesz, najczęściej dadzą ci spokój. Równie stresujący są wszelcy pseudoreżyserzy, pseudoartyści, pseudofotografowie i inni pseudoherosi. Taki potrafi wyciągać cię z autobusu, wciska ci do ręki swoją wizytówkę oraz przepowiada "taaaaką" karierę. Przysięga, że uczyni cię gwiazdą, jeżeli pozwolisz mu się odkryć. Biegnie za tobą po ulicy i wykrzykuje, że będziesz nową Claudią Schiffer, Sophią Loren albo Madonną (niepotrzebne skreślić). Naprawdę bardzo rzadko się zdarza, aby w ten sposób działali profesjonaliści. Wszelkie zaczepki na ulicy można wybaczyć tylko mężczyznom znad Morza Śródziemnego. Włochów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego