Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
polityka w domu? W dodatku gdyby ten ktoś był z przeciwnej strony barykady, przy stole toczyłyby się ciągłe debaty.
Na razie jednak dziewczyny walczą ze stereotypem kobiety-polityka, wywołującym strach u młodych panów.
- Ci, którzy nas nie znają, myślą, że jesteśmy stalowe i twarde jak Margaret Thatcher - zwierza się Sylwia Pusz. - Wystarczy, abym powiedziała komuś, że jestem posłem: natychmiast pojawia się dystans i wiadomo, że nasza znajomość już się skończyła. Dlatego, gdy siedzę z kolegami w pubie i poznajemy kogoś nowego, na znienawidzone przeze mnie pytanie, które zawsze pada: "Co robisz?", oni odpowiadają zamiast mnie: "Ona jeszcze studiuje prawo".





Żeby się
polityka w domu? W dodatku gdyby ten ktoś był z przeciwnej strony barykady, przy stole toczyłyby się ciągłe debaty.<br>Na razie jednak dziewczyny walczą ze stereotypem kobiety-polityka, wywołującym strach u młodych panów.<br>- Ci, którzy nas nie znają, myślą, że jesteśmy stalowe i twarde jak Margaret Thatcher - zwierza się Sylwia Pusz. - Wystarczy, abym powiedziała komuś, że jestem posłem: natychmiast pojawia się dystans i wiadomo, że nasza znajomość już się skończyła. Dlatego, gdy siedzę z kolegami w pubie i poznajemy kogoś nowego, na znienawidzone przeze mnie pytanie, które zawsze pada: "Co robisz?", oni odpowiadają zamiast mnie: "Ona jeszcze studiuje prawo".&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;page nr=102-105&gt;<br><br>&lt;div type="art" sex="f"&gt;&lt;tit&gt;Żeby się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego