Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zgorszenie. Tak się przy tym składało, że zaraz po przekroczeniu polskiej granicy tracili resztki talentu. "Zanim zostanie zapomniany" - nie przypadkiem tak właśnie Kazimierz Brandys zatytułował opowiadanie poświęcone Czesławowi Miłoszowi. Kiedy Miłosz zdecydował się w 1951 r. zostać w Paryżu, potępiali go zresztą nie tylko literaci związani z reżimem, jak Jerzy Putrament, ale także Konstanty I. Gałczyński, Antoni Słonimski czy na emigracji (choć już z innych powodów) Jan Lechoń. I został zapomniany. Kiedy jesienią 1980 r. media podały wiadomość o Nagrodzie Nobla dla Czesława Miłosza, większość rodaków nie wiedziała, kto zacz.

Nobel napawał dumą, ale nigdy nie wybaczono laureatowi, że spoglądał na
zgorszenie. Tak się przy tym składało, że zaraz po przekroczeniu polskiej granicy tracili resztki talentu. "Zanim zostanie zapomniany" - nie przypadkiem tak właśnie Kazimierz Brandys zatytułował opowiadanie poświęcone Czesławowi Miłoszowi. Kiedy Miłosz zdecydował się w 1951 r. zostać w Paryżu, potępiali go zresztą nie tylko literaci związani z reżimem, jak Jerzy Putrament, ale także Konstanty I. Gałczyński, Antoni Słonimski czy na emigracji (choć już z innych powodów) Jan Lechoń. I został zapomniany. Kiedy jesienią 1980 r. media podały wiadomość o Nagrodzie Nobla dla Czesława Miłosza, większość rodaków nie wiedziała, kto zacz.<br><br>Nobel napawał dumą, ale nigdy nie wybaczono laureatowi, że spoglądał na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego