zachodnią ścianą Niżnich Rysów, zimowe przejście z Janem Staszlem, na Długim Giewoncie zimowe przejście z Eugeniuszem Strzebońskim, a letnie z Heleną Hajdukiewicz i Tadeuszem Schiele oraz inne.<br>W latach późniejszych wspinał się jeszcze wiele w Tatrach, w towarzystwie młodszych kolegów i koleżanek z zakopiańskiego Klubu Wysokogórskiego, m.in. ze Stefanią Pych-Hajdukiewicz, Edwardem Miranowskim, Janem Gąsienicą Rojem, Józefem Olszewskim, Zbigniewem Jabłońskim, Robertem Janikiem, Józefem Janczy, Maciejem Berbeką i innymi.<br>Wziął również na wspinaczkę, chodzącego o kulach Władysława Klamerusa, swojego pacjenta z Kuźnic, który zrobił z nim filar Świnicy i Grań Kościelca.<br>Jeszcze w roku 1982 wspinał się na nadzwyczaj trudnych drogach