nic nie mówiłaś?<br>- Nigdzie nic nie mówiłam. Nasza ambasada była dla mnie też podejrzana. Tu chciałam przyjechać, rozumiesz?! Tu! Dopiero tutaj jestem bezpieczna i teraz mogę zacząć myśleć na nowo.<br>- Znów narozrabiałaś jak pijany zając. I co teraz chcesz zrobić? <br>- Przeanalizować sytuację. A co tutaj się działo? Czego chciała milicja?<br>- Pytali się o ciebie, czy nie ma jakichś wiadomości. Alicja zawiadomiła, że zniknęłaś i że szukają cię gliny w całej Europie. Pewno nawiązali jakiś kontakt z naszymi. Jakim sposobem, swoją drogą, na ciebie nie trafili?<br>- Byli zapóźnieni w rozwoju i nie zdążyli. Nie wiem, czy nie powinnam się tutaj zgłosić do