wyroku za nieudolne prowadzenie morskiej wyprawy przeciwko Sparcie.<br>Uczeń Sokratesa, Platon, spisał mowę obrończą swojego mistrza. W ten sposób powstało dzieło na miarę największych zabytków światowej literatury. Wszem czasom ku przestrodze.<br>Gdy kogoś trzeba skazać, żaden zarzut nie jest absurdalny. Sokratesowi zarzucono, między innymi, iż rozpuszczał plotkę, jakoby święta wyrocznia Pytia miała powiedzieć, że on, Sokrates, jest najmędrszym z ludzi. A więc zarzut pychy i zarozumiałości. Sokrates wykorzystał ten zarzut nie tyle po to, aby się bronić, lecz po to, by sędziom i zgromadzonym tłumom (sam zespół sędziowski składał się z pięciuset, losem wybranych, obywateli) udzielić jeszcze jednej nauki.<br>"Znacie pewnie