Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 44
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
i to bardzo dużo, jeśli Marusia przejęła nad nim władzę. A to rzecz pewna, bo czasami rozmawiając z Awą czy to o dziennikach Kasprowiczowej, czy o poszukiwaniu sponsora dla Harendy, ma się wrażenie, że to sama zatroskana Marusia stoi przed nami. Tym bardziej, że towarzyszą jej zawsze dwa zwierzęta, kot Pyza i pies. Dwaj ukochani przyjaciele Marusi. Swego czasu, oczywiście innego kota, żona poety kupiła za 10 tysięcy marek, a psy zawsze przybłąkiwały się na Harendę same.
Trudno rozstać się z tym niezwykłym domem na skarpie, jeszcze trudniej wyobrazić sobie, że gdyby nie Marusia, "ta tajemnicza Marusia", nie byłby on podnietą
i to bardzo dużo, jeśli Marusia przejęła nad nim władzę. A to rzecz pewna, bo czasami rozmawiając z Awą czy to o dziennikach Kasprowiczowej, czy o poszukiwaniu sponsora dla Harendy, ma się wrażenie, że to sama zatroskana Marusia stoi przed nami. Tym bardziej, że towarzyszą jej zawsze dwa zwierzęta, kot Pyza i pies. Dwaj ukochani przyjaciele Marusi. Swego czasu, oczywiście innego kota, żona poety kupiła za 10 tysięcy marek, a psy zawsze &lt;orig&gt;przybłąkiwały&lt;/&gt; się na Harendę same.<br>Trudno rozstać się z tym niezwykłym domem na skarpie, jeszcze trudniej wyobrazić sobie, że gdyby nie Marusia, "ta tajemnicza Marusia", nie byłby on podnietą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego