Europejczyk, Kijów, Monachium. Jeździsz po świecie, wiesz, jak postępować z kobietami. Dolej mi siwuchy!<br><br>Kiler dolewa. A Rysia zerka w lustro.<br><br>RYSIA<br>No, ale nie po to przyszłam, żeby tu ryczeć!<br><br>W jednej chwili Rysia przestaje płakać, szybciutko poprawia makijaż i przełyka pięćdziesiąt gram siwuchy. Jest już zupełnie inną kobietą.<br><br>RYSIA<br>Jest interes do zrobienia. I tylko ty możesz mi pomóc.<br><br>KILER<br>Tylko ja? Jaki interes?<br><br>Chwila pauzy.<br><br>RYSIA<br>Trzeba zabić Siarę. Mojego męża.<br><br>KILER<br>Cooo?! Chętnie bym ci pomógł, Gabrysiu, ale postaraj się mnie zrozumieć. Siara wyciągnął mnie z więzienia, dał pracę. No, nie mogę.<br><br>RYSIA<br>Wyciągnął cię z więzienia