Typ tekstu: Książka
Autor: Dymny Wiesław
Tytuł: Opowiadania zwykłe
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1963
wiele lepiej niż normalnej,
nie-świętej. Na pewno jest święta, bo jest biała.
- Nie wszystko, co białe, jest święte.
Kiedy już odchodziłem, powiedziałem:
- Nie siedź tu i nie martw się. Dla mnie jesteś rabin.
I znów Rabin uśmiechnął się, ale nie wiem, czy na pewno.
Kiedy byłem tam innym razem, Rabin poznał mnie i z daleka powiedział:
- Jaki dzień, młody panie?
- Nie mów do mnie "młody panie", bo jestem jeszcze za mały.
- To nic. Nie martw się, jeszcze urośniesz. Ja też byłem taki mały -
mówił Rabin. Przestraszyłem się tego, co powiedział. Zobaczyłem małego
Rabina, w tym starym chałacie, z tą jego
wiele lepiej niż normalnej,<br>nie-świętej. Na pewno jest święta, bo jest biała.<br> - Nie wszystko, co białe, jest święte.<br> Kiedy już odchodziłem, powiedziałem:<br> - Nie siedź tu i nie martw się. Dla mnie jesteś rabin.<br> I znów Rabin uśmiechnął się, ale nie wiem, czy na pewno.<br> Kiedy byłem tam innym razem, Rabin poznał mnie i z daleka powiedział:<br> - Jaki dzień, młody panie?<br> - Nie mów do mnie "młody panie", bo jestem jeszcze za mały.<br> - To nic. Nie martw się, jeszcze urośniesz. Ja też byłem taki mały -<br>mówił Rabin. Przestraszyłem się tego, co powiedział. Zobaczyłem małego<br>Rabina, w tym starym chałacie, z tą jego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego