ojca dzierżawił młyn. Młyn zbankrutował w 1929 roku, a dziadek umarł w czasie epidemii tyfusu. Umarł również ojca brat, Szmuel. Drugi brat, Salomon, ożenił się z piękną Ruchcią Hirschhorn. Ich Mania, w moim wieku, była szybka i zwinna jak wiewiórka, jakbyś za wiatrem gonił, za cieniem. Po śmierci dziadka babcia Raca handlowała jeszcze jakiś czas mąką, ale było jej ciężko i serce jej zatrzymało się we śnie. Ojciec i matka prowadzili "Handel towarów mieszanych" - worek białej mąki, worek żytniej, worek z kaszą gryczaną, perłową, i worek cukru w budce na małym rynku. Towar się wystawiało przed budką, na kamieniach. Prawdziwe sklepy