znaczy - mniej niż nic, pomyślał. Zresztą tamci nie zginęliby przez tak grubą nieostrożność, automatyczne czujniki podniosłyby alarm, nawet gdyby nikt się nie zatroszczył o stereotyp badań.<br>- Atmosfera?<br>- Azotu siedemdziesiąt osiem procent, argonu dwa procent, dwutlenku węgla zero, metanu cztery procent, reszta to tlen.<br>- Szesnaście procent tlenu!? Na pewno?<br>- Na pewno.<br>- Radioaktywność powietrza?<br>- Praktycznie zero.<br>To było dziwne. Tyle tlenu! Ta wiadomość zelektryzowała go. Podszedł do robota, który natychmiast podsunął mu przed oczy kasetę ze wskaźnikami. Może próbowali obejść się bez aparatów tlenowych - pomyślał bezsensownie, bo wiedział, że tak nie mogło być. To prawda, zdarzało się czasem, że któryś człowiek, bardziej od