z kursu SB (Pokłóciliśmy się kiedyś z Wachowskim i zrezygnowałem z pełnomocnictwa, więc wynajął mecenasa De Virion, który teraz ma dwóch sławnych klientów: Wachowskiego i "Pershinga"). Naginanie czy interpretowanie? We wrześniu ub.r. Kwiatkowski, wraz z Januszem Zaorskim i Henrykiem Andrackim, emerytowanym generałem - zostali powołani przez prezydenta do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na miejsca Ryszarda Bendera, Macieja Iłowieckiego i Marka Markiewicza. Zgodna początkowo współpraca nowych członków rady przekształciła się ostatnio w konflikt. Tłem była przedstawiona przez radę ocena telewizji publicznej, która - zdaniem Kwiatkowskiego - była zbyt krytyczna i zmierzała do zdjęcia szefa TVP Wiesława Walendziaka. Po dymisji prof. Lecha Falandysza, Kwiatkowski