Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
Po chwili usłyszał jego straszne przekleństwa - mapa znalazła się na podłodze. Z trzaskiem zamykanych drzwi doleciały Jasia ostatnie słowa kapitana:
- Ślepi oficerowie!
Jaś podniósł mapę i zaczął ją pilnie czytać.
Do Nassau można się było dostać przez Kanał Opatrzności. A port Nassau leżał na wyspie Nowa Opatrzność. (s. 73)

Bizony

Radiotelegrafista na transatlantyku "Kościuszko", idącym w listopadzie 1934 roku z Nowego Jorku do Halifaxu, zatrzymał się przed drzwiami kapitana i zapukał. Na tubalne "proszę" wszedł, trzymając w wyciągniętej ręce telegram. Przez nos, który był organem głosu kapitana, padło pytanie:
- KochAAAny mój, co tam przyniosłeś dla mnie nowego?
- Bizony, panie kapitanie!
- Bizony
Po chwili usłyszał jego straszne przekleństwa - mapa znalazła się na podłodze. Z trzaskiem zamykanych drzwi doleciały Jasia ostatnie słowa kapitana:<br> - Ślepi oficerowie!<br> Jaś podniósł mapę i zaczął ją pilnie czytać.<br> Do Nassau można się było dostać przez Kanał Opatrzności. A port Nassau leżał na wyspie Nowa Opatrzność. (s. 73) <br><br>&lt;tit&gt;Bizony&lt;/&gt;<br><br> Radiotelegrafista na transatlantyku "Kościuszko", idącym w listopadzie 1934 roku z Nowego Jorku do Halifaxu, zatrzymał się przed drzwiami kapitana i zapukał. Na tubalne "proszę" wszedł, trzymając w wyciągniętej ręce telegram. Przez nos, który był organem głosu kapitana, padło pytanie:<br> - KochAAAny mój, co tam przyniosłeś dla mnie nowego?<br> - Bizony, panie kapitanie!<br> - Bizony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego