Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 03.02
Miejsce wydania: Przemyśl
Rok: 2005
sam je podejmuje: często wbrew woli wiceprezydentów albo przy niewiedzy prezydenta naczelnego! - mówią pracownicy urzędu.

Rafał Sura to młody, dwudziestokilkuletni prawnik, zatrudniony przez Roberta Chomę przed dwoma laty na stanowisku kierownika biura prezydenta. Wtedy, podobnie jak szef, należał do ZChN. Teraz, podobnie jak szef, do PiS. Pełnione stanowisko czyni z Rafała Sury nieformalną prawą rękę prezydenta, jednak ostatnie informacje z magistratu dają podstawy podejrzewać, że wpływ prawej ręki na decyzje zapadające w magistracie jest znacznie większy niż przydzielone mu kompetencje, a zachowanie pozostawia wiele do życzenia. - Ostatnio doprowadził do zmiany regulaminu, w efekcie której nie jest już kierownikiem, a dyrektorem, a
sam je podejmuje: często wbrew woli wiceprezydentów albo przy niewiedzy prezydenta naczelnego! - mówią pracownicy urzędu. <br><br>Rafał Sura to młody, dwudziestokilkuletni prawnik, zatrudniony przez Roberta Chomę przed dwoma laty na stanowisku kierownika biura prezydenta. Wtedy, podobnie jak szef, należał do ZChN. Teraz, podobnie jak szef, do PiS. Pełnione stanowisko czyni z Rafała Sury nieformalną prawą rękę prezydenta, jednak ostatnie informacje z magistratu dają podstawy podejrzewać, że wpływ prawej ręki na decyzje zapadające w magistracie jest znacznie większy niż przydzielone mu kompetencje, a zachowanie pozostawia wiele do życzenia. - Ostatnio doprowadził do zmiany regulaminu, w efekcie której nie jest już kierownikiem, a dyrektorem, a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego