mi Thierry Henry, z piłkarzy zagranicznych Ronaldo.</></><br><who8><transl>Gdy dopadają cię kłopoty, do kogo zwracasz się o pomoc?</></><br><who7><transl>- Najbardziej zaufaną osobą jest mój brat. Mieszka w Arles.</></><br><who8><transl>Twój klub-marzenie?</></><br><who7><transl>- Liverpool, do którego przechodzę. Już dwa lata temu dałem im słowo, że będę dla nich grać. Inny klub, który cenię, to Real Madryt, a z francuskich Olympique Marsylia.</></><br><who8><transl>Auxerre ma czterdzieści tysięcy mieszkańców. W tak małym miasteczku chyba mocno daje ci się we znaki popularność?</></><br><who7><transl>- Generalnie nie. Ludzie często zaczepiają mnie na ulicy, chcą porozmawiać, zrobić zdjęcie. To jest przyjemne, bo gdy przestaną interesować się mną, to będzie oznaczać mój koniec (śmiech).</></><br><who8><transl>Uganiają