Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
myśli: czy polski obywatel? czy polski Żyd? czy polski... itd.
Polak po angielsku pisze się "a Pole", a fonetyczne "o" w tym słowie wymawia się jak przeciągłe "o" i zanikające "u" (Stanisławski str. 292 i 204).
Pozostaję z szacunkiem.
Kamil ZADEMBSKI


Los Angeles, California, 11 czerwca 1964 r.
Szanowny panie Redaktorze!
Pozwalam sobie przesłać na ręce Pana Redaktora moją skromną uwagę, że "Kulturze" nie przystoi umieszczać na jej łamach rynsztokowych dowcipów zaczerpniętych z c.k. koszarowego słownictwa. Rym do Alma Mater w 600-lecie jej istnienia jest co najmniej nie na miejscu, nawet w najbardziej dowcipnym ustawieniu, co w tym przypadku
myśli: czy polski obywatel? czy polski Żyd? czy polski... itd.<br>Polak po angielsku pisze się "a Pole", a fonetyczne "o" w tym słowie wymawia się jak przeciągłe "o" i zanikające "u" (Stanisławski str. 292 i 204).<br>Pozostaję z szacunkiem.<br>&lt;au&gt; Kamil ZADEMBSKI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>Los Angeles, California, 11 czerwca 1964 r.<br>Szanowny panie Redaktorze!<br>Pozwalam sobie przesłać na ręce Pana Redaktora moją skromną uwagę, że "Kulturze" nie przystoi umieszczać na jej łamach rynsztokowych dowcipów zaczerpniętych z c.k. koszarowego słownictwa. Rym do Alma Mater w 600-lecie jej istnienia jest co najmniej nie na miejscu, nawet w najbardziej dowcipnym ustawieniu, co w tym przypadku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego