opracowane. Czasami polemizował, ale zwykle stwierdzał: jasne jest - mówił - że... Wszystko było dla niego jasne.<br>Na XV zjeździe zobaczyłem go w akcji. Porywający Trocki, wielki wirtuoz sztuki oratorskiej, świetny Bucharin i Stalin - mały, ospowaty, w długich butach i zielonym frenczu. Ostra dyskusja. Nagle Stalin zarzucił Kamieniewowi, że wysłał do Michaiła Romanowa, brata cara, depeszę z Irkucka w 1917 r. w czasie rewolucji lutowej z podziękowaniem za zrzeczenie się pretensji do tronu. Sprawa została wyjaśniona jeszcze za życia Lenina, Lenin zaprzeczył temu faktowi, ale Stalin nie omieszkał wyciągnąć jej znowu. Kamieniew zawołał z sali: ((...)), kłamiesz i Stalin - gruzińskim okropnym akcentem krzyknął: ((...)), milcz