Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 50
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
Ameryce trzy miesiące i dalej nie mam o tym kraju zielonego pojęcia.
Wydaje mi się nawet, że wiem dużo mniej niż przed podróżą.
A przecież przed podróżą wiedziałem co nieco.
Przeczuwałem np. niejasno i na miejscu utwierdziłem się w swych przeczuciach: okazuje się, iż istotnie prezydentem USA nie jest już Ronald Reagan.
Zetknąłem się również przed wyjazdem z nazwiskami czołowych tamtejszych awangardzistów literackich, takich dla przykładu jak Ernest Hemingway czy Erskine Caldwell.
Słyszałem również niejedno o tragicznym losie wolnych synów prerii, czerwonoskórych Indian, którym ograniczono dostęp do bizonów.
Na miejscu wszakże swoją wiedzę o tym kontynencie pogłębiłem w sposób nikły.
To
Ameryce trzy miesiące i dalej nie mam o tym kraju zielonego pojęcia.<br>Wydaje mi się nawet, że wiem dużo mniej niż przed podróżą.<br>A przecież przed podróżą wiedziałem co nieco.<br>Przeczuwałem np. niejasno i na miejscu utwierdziłem się w swych przeczuciach: okazuje się, iż istotnie prezydentem USA nie jest już Ronald Reagan.<br>Zetknąłem się również przed wyjazdem z nazwiskami czołowych tamtejszych awangardzistów literackich, takich dla przykładu jak Ernest Hemingway czy Erskine Caldwell.<br>Słyszałem również niejedno o tragicznym losie wolnych synów prerii, czerwonoskórych Indian, którym ograniczono dostęp do bizonów.<br>Na miejscu wszakże swoją wiedzę o tym kontynencie pogłębiłem w sposób nikły.<br>To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego