mówiła mi, że widziała jak podczas sesji oboje patrzą na siebie. Na najbliższej sesji warto się przyglądnąć.<br>To tyle, idę malować jajka, czego i wam życzę<br><br><au>Bojcorka</></><br><br><div type="art"><br><br><tit>Opowiadanie fantastyczne - Wybuch</tit><br><br>- Oczy całego świata zwrócone są na Zakopane! - krzyczy do megafonu sprawozdawca Wielkiej Imprezy. Zbocza Gubałówki i Antałówki, dolna i górna Rówień Krupowa, wszystkie ulice miasteczka wypełnione ciasno tłumem gapiów.<br>- Idą, idą! - powtarzają jeden drugiemu ludzie na Krupówkach.<br>Maszerują statecznie, głowy godnie podniesione, czoła marsowe. Na samym przedzie kroczy On - Nikodem Najdoskonalszy, dumny, wyprostowany, świadom swej wartości. To jego wielki dzień. Lewa ręka oparta na rękojeści szpady, palce prawej dłoni wsunięte delikatnie