Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
i Kuba są parą, czy nie. Czasami mieszkali ze sobą, kiedy indziej całymi miesiącami zachowywali się tak, jakby się nie znali. Hehe poczuł się spokojniejszy. Był przekonany, że Mana, jako świadoma i niezależna studentka wielokulturowości, wie, co robi. Przecież to było tak spontaniczne i tak całkowicie wolne od wszelkich zobowiązań. Rozluźniony, odetchnął głęboko.
Nagle wielkie wejściowe drzwi otworzyły się z łoskotem. Do pokoju wbiegł Guma. Zdyszany rozejrzał się i na widok Hehego cały się rozpromienił. Usiadł naprzeciwko na krześle. Wziął do ręki zdjęcia i nerwowo je przekładał.
Hehe znał Gumę od dwudziestu lat. Zawsze, odkąd pamiętał, Guma paradował w czarnych, powycieranych
i Kuba są parą, czy nie. Czasami mieszkali ze sobą, kiedy indziej całymi miesiącami zachowywali się tak, jakby się nie znali. Hehe poczuł się spokojniejszy. Był przekonany, że Mana, jako świadoma i niezależna studentka wielokulturowości, wie, co robi. Przecież to było tak spontaniczne i tak całkowicie wolne od wszelkich zobowiązań. Rozluźniony, odetchnął głęboko. <br>Nagle wielkie wejściowe drzwi otworzyły się z łoskotem. Do pokoju wbiegł Guma. Zdyszany rozejrzał się i na widok Hehego cały się rozpromienił. Usiadł naprzeciwko na krześle. Wziął do ręki zdjęcia i nerwowo je przekładał.<br>Hehe znał Gumę od dwudziestu lat. Zawsze, odkąd pamiętał, Guma paradował w czarnych, powycieranych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego