Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
w tym jarze i rowie
Lub w tamtym strumieniu, co wszystko ci powie!...
Lecz nie chciał bez śladu przepadać w bezkresie -
I śnił się i tęczą migotał po lesie
Czerwony - zielony - srebrzysty - złocisty -
O, Boże, mój Boże - sen bardzo wieczysty!...
Takie było Matyskowe granie,
Zanim pieśni nastało konanie.


DZIEŃ SKRZYDLATY

Rozwidniły się w słońcu dwie otchłanie - dwa światy -
Myśmy byli - w obydwu... A dzień nastał skrzydlaty.

Nikt nie umarł w dniu owym - nie zataił się w cieniu...
I pamiętam, żem myślał o najdalszym strumieniu.

Nie mówiłaś nic do mnie, lecz odgadłem twe słowa.
A on - zjawił się nagle... Zaszumiała dąbrowa.

Taki
w tym jarze i rowie<br>Lub w tamtym strumieniu, co wszystko ci powie!...<br>Lecz nie chciał bez śladu przepadać w bezkresie -<br>I śnił się i tęczą migotał po lesie<br>Czerwony - zielony - srebrzysty - złocisty -<br>O, Boże, mój Boże - sen bardzo wieczysty!...<br> Takie było Matyskowe granie,<br> Zanim pieśni nastało konanie.&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;DZIEŃ SKRZYDLATY&lt;/&gt;<br><br>Rozwidniły się w słońcu dwie otchłanie - dwa światy -<br>Myśmy byli - w obydwu... A dzień nastał skrzydlaty.<br><br>Nikt nie umarł w dniu owym - nie zataił się w cieniu...<br>I pamiętam, żem myślał o najdalszym strumieniu.<br><br>Nie mówiłaś nic do mnie, lecz odgadłem twe słowa.<br>A on - zjawił się nagle... Zaszumiała dąbrowa.<br><br>Taki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego