woda stygnąc kurczy się, czyli jak mówimy - zmniejsza swoją objętość. Gdy woda była gorąca, wypełniała całą rurkę butelkę i rurkę, gdy zaś ostygła skurczyła się, a więc ubyło jej (rys. 1a i 1b). Widzimy więc, że z tą rozszerzalnością cieczy na gorąco to rzeczywiście prawda. Wykorzystujemy to właśnie w termometrach. Rtęć w zależności od tego czy jest zimniej czy cieplej rozszerza się i kurczy, a my mamy na podziałce odczytujemy temperaturę.<br>Teraz zrobimy następne doświadczenie z rozszerzaniem się wody. Najpierw wystawiamy za okno szklankę z wodą zabarwioną wyraźnie na niebiesko atramentem, aby dobrze ostygła. Przez ten czas wykonamy jeszcze chłodnicę.<br>Jak