Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
by bronić swego dobrego imienia. - Nie wiem, kto mi to wszystko robi i dlaczego. Na pewno nie patrioci. Spełniłem swój obowiązek, pomogłem wyzwolić Irak i, jak sądzę, Irakijczycy są mi za to wdzięczni - powiedział agencji Reuters.
Jeszcze niedawno Ahmed Szalabi był w Iraku osobistością numer jeden. Wchodził w skład Rady Rządzącej, czyli pierwszego rządu tymczasowego, był protegowanym Amerykanów - zwłaszcza wiceprezydenta Dicka Cheneya - z którymi bliskie kontakty nawiązał jeszcze za rządów Saddama Husajna, gdy, jako emigrant, przewodził przeciwnikom dyktatora. Zaufanie Amerykanów stracił z powodu zarzutów o charakterze aferalnym (ciąży na nim wyrok za oszustwa, wydany w Jordanii), ale także podejrzeń o współpracę
by bronić swego dobrego imienia. - Nie wiem, kto mi to wszystko robi i dlaczego. Na pewno nie patrioci. Spełniłem swój obowiązek, pomogłem wyzwolić &lt;name type="place"&gt;Irak&lt;/&gt; i, jak sądzę, Irakijczycy są mi za to wdzięczni - powiedział agencji &lt;name type="org"&gt;Reuters&lt;/&gt;.<br>Jeszcze niedawno &lt;name type="person"&gt;Ahmed Szalabi&lt;/&gt; był w &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt; osobistością numer jeden. Wchodził w skład &lt;name type="org"&gt;Rady Rządzącej&lt;/&gt;, czyli pierwszego rządu tymczasowego, był protegowanym Amerykanów - zwłaszcza wiceprezydenta &lt;name type="person"&gt;Dicka Cheneya&lt;/&gt; - z którymi bliskie kontakty nawiązał jeszcze za rządów &lt;name type="person"&gt;Saddama Husajna&lt;/&gt;, gdy, jako emigrant, przewodził przeciwnikom dyktatora. Zaufanie Amerykanów stracił z powodu zarzutów o charakterze aferalnym (ciąży na nim wyrok za oszustwa, wydany w &lt;name type="place"&gt;Jordanii&lt;/&gt;), ale także podejrzeń o współpracę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego