Typ tekstu: Druki ulotne
Tytuł: reklamy telefoniczne
Rok: 2003
na skróty. Bo życie mknie jak SMS
Gdyby 9 marca 1876 roku sędziwy Aleksander Graham Bell miał przy sobie komórkę, z pewnością darowałby sobie pogaduszki przez wynaleziony właśnie telefon. To, co - jak zanotował historii - miał do powiedzenia: "Panie Watson, niech pan przyjdzie, jest mi pan potrzebny", można byłoby spokojnie przesłać SMS-em. Zresztą przez cały następny wiek do telefonu podchodzono raczej nieufnie. Naprawdę istotne wiadomości przesyłano zawsze telegraficznie. Skrótów forma wymuszał zwięzłość i lapidarność wypowiedzi. Gratulacje z okazji ślubu, czy chrzcin wypowiedziane przez telefon nigdy nie miały takiej mocy, co wydrukowane "czarno na białym". Pod koniec lat 80 wydawało się jednak
na skróty. Bo życie mknie jak SMS<br>Gdyby 9 marca 1876 roku sędziwy Aleksander Graham Bell miał przy sobie komórkę, z pewnością darowałby sobie pogaduszki przez wynaleziony właśnie telefon. To, co - jak zanotował historii - miał do powiedzenia: "Panie Watson, niech pan przyjdzie, jest mi pan potrzebny", można byłoby spokojnie przesłać SMS-em. Zresztą przez cały następny wiek do telefonu podchodzono raczej nieufnie. Naprawdę istotne wiadomości przesyłano zawsze telegraficznie. Skrótów forma wymuszał zwięzłość i lapidarność wypowiedzi. Gratulacje z okazji ślubu, czy chrzcin wypowiedziane przez telefon nigdy nie miały takiej mocy, co wydrukowane "czarno na białym". Pod koniec lat 80 wydawało się jednak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego