Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
odstąpili i można było od cara co najmniej pół Polski wytargować... Wierność do końca. Do ostatniego wystrzału. Za to nas świat musi podziwiać i ma za durniów. Szaleni Polacy! E... - machnął gniewnie dłonią - nasi komuniści to też romantycy - a potem dorzucił jakby do siebie - tylko że potrafią chodzić po ziemi...
Sączył w zamyśleniu śliwowicę.
- Gdyby nimi nie byli, nie byłoby dzisiejszej, tej Ludowej - dodał odstawiając kieliszek.
- I ty jesteś taki sam - podrwiwał Istvan. - Nieodrodny...
- Co robić? Urodziłem się dziedzicznie obciążony - westchnął, drwiąc nieszczerze. - A nawet czasem jestem z tego dumny.
- Pewnie by ci odpowiadał Mindszenty? Kardynał, dobrowolny więzień w ambasadzie amerykańskiej
odstąpili i można było od cara co najmniej pół Polski wytargować... Wierność do końca. Do ostatniego wystrzału. Za to nas świat musi podziwiać i ma za durniów. Szaleni Polacy! E... - machnął gniewnie dłonią - nasi komuniści to też romantycy - a potem dorzucił jakby do siebie - tylko że potrafią chodzić po ziemi...<br>Sączył w zamyśleniu śliwowicę.<br>- Gdyby nimi nie byli, nie byłoby dzisiejszej, tej Ludowej - dodał odstawiając kieliszek.<br>- I ty jesteś taki sam - podrwiwał Istvan. - Nieodrodny...<br>- Co robić? Urodziłem się dziedzicznie obciążony - westchnął, drwiąc nieszczerze. - A nawet czasem jestem z tego dumny.<br>- Pewnie by ci odpowiadał Mindszenty? Kardynał, dobrowolny więzień w ambasadzie amerykańskiej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego