Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
nie lubił się popisywać ani nie chciał jej dyskontować. Zresztą tego, że ukrywał spiskowców czy organizował strajk aktorów, nie uważał za rzecz godną uwagi.
Rok 1955 otworzył tamy. Repertuar teatrów wzbogacił się o nowe sztuki, które dotąd nie miały dostępu do polskich scen. Na afiszach pojawiły się nazwiska Sartre'a, Anouilha, Salacrou. Ale talent Gordona wymagał większego napięcia. Był w swoich kreacjach patetyczny i kolosalny, jak Michał Anioł w rzeźbie. Zaćmiewał wszystkich, rozsadzał scenę, nie miał dla siebie godnych partnerów. Święcił właśnie tryumfy w "Mazepie". Takiego Wojewody od czasów starego Leszczyńskiego w Warszawie nie oglądano, toteż bilety na przedstawienie rozchwytywane były na
nie lubił się popisywać ani nie chciał jej dyskontować. Zresztą tego, że ukrywał spiskowców czy organizował strajk aktorów, nie uważał za rzecz godną uwagi.<br>Rok 1955 otworzył tamy. Repertuar teatrów wzbogacił się o nowe sztuki, które dotąd nie miały dostępu do polskich scen. Na afiszach pojawiły się nazwiska Sartre'a, Anouilha, Salacrou. Ale talent Gordona wymagał większego napięcia. Był w swoich kreacjach patetyczny i kolosalny, jak Michał Anioł w rzeźbie. Zaćmiewał wszystkich, rozsadzał scenę, nie miał dla siebie godnych partnerów. Święcił właśnie tryumfy w "Mazepie". Takiego Wojewody od czasów starego Leszczyńskiego w Warszawie nie oglądano, toteż bilety na przedstawienie rozchwytywane były na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego