Stu paziów tren twojej sukni<br>Poniesie na drżących rękach,<br>I będą paziowe smutni,<br>Księżniczko moja maleńka!<br><br>I tylko ja, twój małżonek,<br>Omdlewać będę z radości,<br>I w kryzach z białych koronek<br>Powitam weselnych gości.<br><br>Ty na swym tronie książęcym<br>Zasiądziesz dumna i biała,<br>Ażeby sto razy więcej<br>Uroda twoja jaśniała.<br><br>Sam cesarz i król ci złoży<br>W prezencie ślubnym Kastylię,<br>Z Wenecji wysłannik doży<br>Przywiezie ci srebrne lilie;<br><br>Król Francji da ci różaniec<br>Z diamentów czystych dobrany,<br>A młody car - samozwaniec -<br>Dwa sobolowe kaftany;<br><br>Królowie polski i szwedzki<br>I Kurfürst, i Ojciec Święty,<br>I szach, i sułtan turecki<br>Przyślą ci cenne