żeby złapać ten o siódmej piętnaście" (w oryginale chodzi o jeden pociąg, do Easthampton, który odchodzi o 4:15 i z którego bohater wysiądzie o 7:15) i efekt murowany: zupełnie nie wiadomo, o czym mowa.<br>W wierszu Sharon Olds równie zagadkowy stanie się opis jazdy samochodem po stromych ulicach San Franeisco: przede wszystkim nie wiadomo, dlaczego "pędząc w dół prawie pionowo", kierowca samobójczo jeszcze "wciska gaz" (odpowiedź kryje się w fakcie, że słowo <foreign>"ascent"</>, "wznoszenie się", przełożyliśmy jako jego odwrotność, "pęd w dół"); tajemnicą jest jednak również, w jaki sposób nawet na najbardziej stromej ulicy mogło dojść do tego, że