Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
mój dekolt i tak, wyjąc z bólu zawiozłam go do domu. Po tym incydencie nigdy już z domu nie wychodził. Zmienialiśmy potem wielokrotnie mieszkania, domy i wszystkie przeprowadzki były planowane pod jego kątem, żeby stres był jak najmniejszy. Był z nami piętnaście lat. Robił wszystko, czego mu nie było wolno. Sikał w doniczki z kwiatami, do walizek naszych gości (bo gości nie cierpiał), szczególną przyjemność sprawiało mu zjadanie bukietów i picie wody z wazonów do kwiatów. Był tajemniczym istnieniem, absolutnie niezależnym, a jednocześnie najbardziej namiętnym i zaborczym, z jakim się spotkałam. Nienawidził zamkniętych drzwi. Nocami skakał tak długo na klamki, aż
mój dekolt i tak, wyjąc z bólu zawiozłam go do domu. Po tym incydencie nigdy już z domu nie wychodził. Zmienialiśmy potem wielokrotnie mieszkania, domy i wszystkie przeprowadzki były planowane pod jego kątem, żeby stres był jak najmniejszy. Był z nami piętnaście lat. Robił wszystko, czego mu nie było wolno. Sikał w doniczki z kwiatami, do walizek naszych gości (bo gości nie cierpiał), szczególną przyjemność sprawiało mu zjadanie bukietów i picie wody z wazonów do kwiatów. Był tajemniczym istnieniem, absolutnie niezależnym, a jednocześnie najbardziej namiętnym i zaborczym, z jakim się spotkałam. Nienawidził zamkniętych drzwi. Nocami skakał tak długo na klamki, aż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego