Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
bach, bach, jednego i drugiego. Zmykali na dół jak zające!
- Gówniarze, ja wam dam jeździć windą!! To se u siebie jeździć, a nie tutaj!! - zrobił się czerwony na twarzy ze złości - Psia krew się im zachciewa, jak was złapie, to wam nogi z dupy powyrywam!! - krzyczy jeszcze w czeluść klatki.
Skurczybyki jedne - mówi Mirek po czym wraca do domu i zły na wszystko pije mleko prosto z lodówki.
- No w czym ty żeś wyszedł na klatkę- pyta się Gośka.
Dopiero teraz sobie Mirek się połapał, że wyleciał jak stał, w kalesonach z dziurą na tyłku. Aż mu mleko stanęło w gardle
bach, bach, jednego i drugiego. Zmykali na dół jak zające!<br>- Gówniarze, ja wam dam jeździć windą!! To &lt;orig&gt;se&lt;/&gt; u siebie jeździć, a nie tutaj!! - zrobił się czerwony na twarzy ze złości - Psia krew się im zachciewa, jak was złapie, to wam nogi z dupy powyrywam!! - krzyczy jeszcze w czeluść klatki.<br>Skurczybyki jedne - mówi Mirek po czym wraca do domu i zły na wszystko pije mleko prosto z lodówki.<br>- No w czym ty żeś wyszedł na klatkę- pyta się Gośka.<br>Dopiero teraz sobie Mirek się połapał, że wyleciał jak stał, w kalesonach z dziurą na tyłku. Aż mu mleko stanęło w gardle
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego