Kontrakt mam wypracowany na kilka miesięcy do przodu i odprowadziłem za to podatki, a żadnych pieniędzy nie dostałem - dodaje Herman. Jego koledzy podobnie jak on szukają już pracy w innych szpitalach. <br>Co na to NFZ? - Z problemami w szpitalu musi sobie poradzić dyrektor - uważa zastępca dyrektora lubuskiego oddziału NFZ Ryszard Smyk. - Wiemy o zablokowanym koncie. Zwróciliśmy się w tej sprawie do naszych radców prawnych. Tylko tyle możemy zrobić. <br>W mieście pojawiły się plotki, że szpital zostanie zamknięty. Starosta Marek Kozaczek uspokaja, że powiat się na to nie zgodzi. - Tylko kto będzie leczył, jeśli lekarze odejdą? - pyta Herman.<br>&lt;au&gt;TOMASZ KRZYMIŃSKI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="news" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Na złość