patrzeć ja na to nie moge!ť - oznajmił kapitan Domejko i zamknął się u siebie w kabinie".<br> "Naoczny" świadek tego wydarzenia opowiadał dalej, że zdruzgotany trzecim kominem "Polonii" kapitan Domejko zasłabł w kabinie.<br> Tak głosiła legenda, a źródło było "trochę" inne. Takie jak opisane wyżej.<br> Kapitanem naszego trzeciego transoceanicznego statku, motorowca "Sobieski", został kapitan Zdenko KNOETGEN, z matki Słowaczki. Pochodził z Austriackiej Marynarki Wojennej. Był wyróżnionym dowódcą okrętu podwodnego. Służbę pod polską banderą rozpoczął 30 marca 1922 roku na parowcu "Wisła", należącym do Towarzystwa "Sarmacja".<br> W tym czasie z polszczyzną kapitana Knoetgena było bardzo słabo. Właściwie nigdy nie zdołał opanować dobrze języka