Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
na świeckich może nawet oznaczać włączenie ich w proces wybierania biskupów czy papieża, co na pewno spotkałoby się z uznaniem liberałów wszelkiej maści, domagających się demokratyzacji "totalitarnych struktur kościelnych". Tyle że to, co oni nazywają rewolucją, w chrześcijaństwie byłoby tylko powrotem do starodawnej tradycji.
Takie powroty już się dokonywały. Po Soborze Watykańskim II uproszczono liturgię, odwołując się do nabożeństw sprawowanych w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Podobnie może się stać także w kwestii wybieralności biskupów czy proboszczów. Przez wiele wieków starożytności to wierni świeccy wraz z duchowieństwem wybierali swoich biskupów, w tym biskupa Rzymu. W średniowieczu prawo to przekazywano często kapitułom katedralnym. Wybór
na świeckich może nawet oznaczać włączenie ich w proces wybierania biskupów czy papieża, co na pewno spotkałoby się z uznaniem liberałów wszelkiej maści, domagających się demokratyzacji "totalitarnych struktur kościelnych". Tyle że to, co oni nazywają rewolucją, w chrześcijaństwie byłoby tylko powrotem do starodawnej tradycji. <br>Takie powroty już się dokonywały. Po Soborze Watykańskim II uproszczono liturgię, odwołując się do nabożeństw sprawowanych w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Podobnie może się stać także w kwestii wybieralności biskupów czy proboszczów. Przez wiele wieków starożytności to wierni świeccy wraz z duchowieństwem wybierali swoich biskupów, w tym biskupa Rzymu. W średniowieczu prawo to przekazywano często kapitułom katedralnym. Wybór
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego