Jahwe?<br>Zakłopotana Sara wypierała się, iż parsknęła śmiechem. Ale gość, zaprzeczając jej, odparł:<br>- Nie, śmiałaś się!<br>Po chwili goście wstali i skierowali się w stronę Sodomy. Abraham odprowadził ich kawałek drogi i wtedy zmiarkował, że gościł u siebie Boga i dwóch aniołów. Dowiedział się też, że Bóg udaje się do Sodomy i Gomory z zamiarem ukarania tych miast za ich nieprawości.<br>Abrahamowi wydawało się to sprzeczne z pojęciem sprawiedliwości. Zapytał Boga, czy jeżeli w Sodomie odnajdzie pięćdziesięciu ludzi niewinnych, słuszne jest, aby ginęli oni wraz z grzesznikami. Odrzekł na to Bóg, że oszczędzi miasto, jeśli znajdzie w nim pięćdziesięciu sprawiedliwych.<br>Nie