Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
towarzyska - jakieś zbiórki, obozy, przynależność do grupy... Mogło to być dość atrakcyjną odmianą w monotonnym życiu dziecka, wychowywanego z kluczem na szyi, na wiecznym "wycugu" u sąsiadów, z rodzicami stale pracującymi poza domem - etat, drugi etat, prace zlecone, godziny nadliczbowe... Namówiony przez jednego z chłopaków, przyszedłem w którąś sobotę na Spacerową, gdzie moja szkoła miała jeden z trzech budynków. Jak zwykle, szedłem skrótem od ulicy, noszącej miłą nazwę Żabie Oczko, przez niby-park gdzie uciekaliśmy na pierwsze papierosy, gdzie maluchy z najmłodszych klas grały w piłkę i gdzie doznałem pierwszej zdecydowanej klęski uczuciowej: to tam właśnie, zapłakana i zaczerwieniona Jola D
towarzyska - jakieś zbiórki, obozy, przynależność do grupy... Mogło to być dość atrakcyjną odmianą w monotonnym życiu dziecka, wychowywanego z kluczem na szyi, na wiecznym "wycugu" u sąsiadów, z rodzicami stale pracującymi poza domem - etat, drugi etat, prace zlecone, godziny nadliczbowe... Namówiony przez jednego z chłopaków, przyszedłem w którąś sobotę na Spacerową, gdzie moja szkoła miała jeden z trzech budynków. Jak zwykle, szedłem skrótem od ulicy, noszącej miłą nazwę Żabie Oczko, przez niby-park gdzie uciekaliśmy na pierwsze papierosy, gdzie maluchy z najmłodszych klas grały w piłkę i gdzie doznałem pierwszej zdecydowanej klęski uczuciowej: to tam właśnie, zapłakana i zaczerwieniona Jola D
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego