Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
podstawą do ściągnięcia wyłudzonego podatku VAT), bo nie mógł podważyć dokumentów, na podstawie których został wydany.

- My postanowiliśmy zacząć od samych dealerów - wyjaśnia nadkomisarz R. z Wydziału do spraw Przestępstw Gospodarczych KWP w Krakowie.

Policjantów zastanowił bałagan i brak chronologii w dokumentacji sprzedawców. Zamówienie składał najczęściej Kowalski (lub firma leasingowa). Sprzedawca żądał przedpłaty, Kowalski wpłacał, samochód nadal stał w salonie, najczęściej dwa, trzy tygodnie. Tymczasem w kilka dni po zainkasowaniu przedpłaty dealer wystawiał fakturę zakupu. Nie widniało jednak na niej nazwisko Kowalskiego, lecz "przerabiacza", którego zadaniem było zdobycie dowodu rejestracyjnego na ciężarówkę. To on opłacał diagnostę (który za każde zaświadczenie żądał
podstawą do ściągnięcia wyłudzonego podatku VAT), bo nie mógł podważyć dokumentów, na podstawie których został wydany.<br><br> - My postanowiliśmy zacząć od samych dealerów - wyjaśnia nadkomisarz R. z Wydziału do spraw Przestępstw Gospodarczych KWP w Krakowie.<br><br>Policjantów zastanowił bałagan i brak chronologii w dokumentacji sprzedawców. Zamówienie składał najczęściej Kowalski (lub firma &lt;orig&gt;leasingowa&lt;/&gt;). Sprzedawca żądał przedpłaty, Kowalski wpłacał, samochód nadal stał w salonie, najczęściej dwa, trzy tygodnie. Tymczasem w kilka dni po zainkasowaniu przedpłaty dealer wystawiał fakturę zakupu. Nie widniało jednak na niej nazwisko Kowalskiego, lecz "przerabiacza", którego zadaniem było zdobycie dowodu rejestracyjnego na ciężarówkę. To on opłacał diagnostę (który za każde zaświadczenie żądał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego