Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 23.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
są i w środy, i w poniedziałki, a nie ma tylu tragedii - głowią się funkcjonariusze. Z komputerowych obliczeń wyłania się jeszcze jedna prawda: najwięcej tragicznych zdarzeń ma miejsce w godz. 14-18, czyli w porze popołudniowego szczytu. Zmęczeni pracą, spieszący się do domu warszawiacy popełniają wtedy więcej błędów niż rano. Stąd po południu zanotowano aż 587 wypadków z 26 zabitymi i 662 rannymi. Podobnie jak w poprzednich latach, do największej liczby zdarzeń doszło w wiecznie zakorkowanym Śródmieściu (334 wypadki, 390 osób poszkodowanych). Policja podkreśla, że o ile jeszcze parę lat temu do większość tragedii dochodziło z powodu nadmiernej prędkości i pijaństwa
są i w środy, i w poniedziałki, a nie ma tylu tragedii - głowią się funkcjonariusze. Z komputerowych obliczeń wyłania się jeszcze jedna prawda: najwięcej tragicznych zdarzeń ma miejsce w godz. 14-18, czyli w porze popołudniowego szczytu. Zmęczeni pracą, spieszący się do domu warszawiacy popełniają wtedy więcej błędów niż rano. Stąd po południu zanotowano aż 587 wypadków z 26 zabitymi i 662 rannymi. Podobnie jak w poprzednich latach, do największej liczby zdarzeń doszło w wiecznie zakorkowanym Śródmieściu (334 wypadki, 390 osób poszkodowanych). Policja podkreśla, że o ile jeszcze parę lat temu do większość tragedii dochodziło z powodu nadmiernej prędkości i pijaństwa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego