Typ tekstu: Książka
Autor: Mariusz Sieniewicz
Tytuł: Czwarte niebo
Rok: 2003
w tych sprawach miał być i czytelnikiem bez języka, i widzem bez uszu, i słuchaczem bez oczu - miał być kadłubkiem wyrzuconym na brzeg krainy Papierputów.
"Gazeta Olsztyńska" - tu Zygmunt był u siebie. Pęknięta rura kanalizacyjna, debata radnych nad zamknięciem szkoły, zapaść rejonowego urzędu pracy, dziesięciolatek z trzema promilami we krwi, Stomil w strefie spadkowej I ligi. Ble, ble, ble. Nagle natknął się na wielki tytuł: Ekscentryczny milioner w Olsztynie. Pijąc drobnymi łyczkami kawę, zaczął z zaintrygowaniem czytać. Północny miał rację. Informacje się potwierdzały. Biznesmen z Warszawy, właściciel firmy "Belzekom", decyduje się zainwestować w kino "Grunwald". Chce zatrudnić od zaraz ponad sto
w tych sprawach miał być i czytelnikiem bez języka, i widzem bez uszu, i słuchaczem bez oczu - miał być kadłubkiem wyrzuconym na brzeg krainy Papierputów.<br>"Gazeta Olsztyńska" - tu Zygmunt był u siebie. Pęknięta rura kanalizacyjna, debata radnych nad zamknięciem szkoły, zapaść rejonowego urzędu pracy, dziesięciolatek z trzema promilami we krwi, Stomil w strefie spadkowej I ligi. Ble, ble, ble. Nagle natknął się na wielki tytuł: Ekscentryczny milioner w Olsztynie. Pijąc drobnymi łyczkami kawę, zaczął z zaintrygowaniem czytać. Północny miał rację. Informacje się potwierdzały. Biznesmen z Warszawy, właściciel firmy "Belzekom", decyduje się zainwestować w kino "Grunwald". Chce zatrudnić od zaraz ponad sto
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego